Angielski w IT – pięć powodów, dla których trudno osiągnąć poziom mistrzowski

Autor:
Zespół Future Collars
Angielski w IT – pięć powodów, dla których trudno osiągnąć poziom mistrzowski

Nolan Bushnell, założyciel firmy Atari, powiedział kiedyś, że wszystkie dobre gry komputerowe mają jedną cechę wspólną: łatwo się ich nauczyć i zacząć w nie grać, trudno opanować je na poziomie mistrzowskim. W pewnym sensie podobnie jest z językiem angielskim. Opanowanie podstaw na poziomie dającym pewne możliwości komunikacyjne nie jest szczególnie trudne w porównaniu z wieloma innymi językami.

Żeby daleko nie sięgać, pomyślmy o przerażeniu, jakie w rozpoczynających naukę polskiego muszą budzić tabelki odmiany z siedmioma przypadkami, trzema rodzajami itd. Nawet zapamiętanie wszystkich angielskich czasowników nieregularnych to przy tym pestka! Potem jednak „zaczynają się schody”. Okazuje się, że osiągnięcie pełnej biegłości w angielskim – czyli odpowiednika poziomu mistrzowskiego w grze komputerowej – wymaga bardzo dużego nakładu pracy. Jak się okazuje, pomimo swojej pozornej prostoty, język angielski dla branży IT kryje liczne pułapki.

 

Angielski dla branży IT – na co zwrócić uwagę?

Angielski w IT zwroty – przyjrzyjmy się im pod kątem pewnych słów i konstrukcji, które często spotyka się w branży IT.

 

1. W wymowie angielskiej rozróżnia się dużo więcej samogłosek niż w języku polskim.

Polakom szczególną trudność wydaje się sprawiać opanowanie rozróżnienia pomiędzy tzw. krótkim i długim „i”. W przybliżeniu, to pierwsze brzmi bardziej jak nasze „i”, to drugie bardziej jak „y”. Warto zwracać uwagę na to rozróżnienie i pamiętać, że o ile jednostką rytmiczną w muzyce jest beat, do pomiaru informacji służy bit. Że chip, który stanowi serce naszego komputera wcale nie musi być cheap (tani) oraz że wysyłanie produktów do klientów (to ship) nie ma nic wspólnego z owcami (sheep).

 

2. W języku polskim akcent wyrazowy pada prawie zawsze na przedostatnią sylabę, w angielskim różni się to od wyrazu do wyrazu.

Co więcej, zmiana sylaby akcentowanej może prowadzić do zmiany znaczenia. Na przykład zmieniając czasownik taki jak record „zapisywać, rejestrować” – w rzeczownik: record „zapis”. Podobnych par wyrazowych, które mogą być przydatne i potrzebne w języku IT, jest więcej (np. proces, extract, compress, permit, affix, prefix).

 

3. Mogłoby się wydawać, że tworzenie liczby mnogiej rzeczowników angielskich nie jest zbyt skomplikowanym zadaniem – w końcu mowa o jednej końcówce i garści wyjątków.

Ale przypomnijmy sobie rzeczowniki niepoliczalne, od których nie można tworzyć form mnogich, czyli na przykład information, knowledge, research, advice. A jest jeszcze data, czyli słowo, które w ostatnich latach staje się coraz popularniejsze nie tylko w kręgach IT. I nie przestaje wzbudzać kontrowersji i dyskusji także wśród rodzimych użytkowników angielskiego. Problem polega na tym, że z punktu widzenia historycznego data to liczba mnoga od słowa datum. Wynikałoby z tego, że powinno się mówić np. These data are very interesting. Większość użytkowników angielskiego, także w ramach branży IT, traktuje dziś jednak „data” jako rzeczownik niepoliczalny. Stąd na porządku dziennym są sformułowania takie, jak This data is very interesting, które bardzo złoszczą konserwatystów. A że angielski nie ma ostatecznej instancji orzekającej o tym, co jest prawidłowe, a co nie (jak np. nasza Rada Języka Polskiego), końca tego sporu nie widać.

 

4. Skoro mowa o konkretnych słowach, dlaczego podejście Agile określane jest właśnie słowem agile?

A nie którymś z jego wielu synonimów, także dającym się przetłumaczyć na polski za pomocą słowa „zwinny” (np. nimble, deft, limber, sprightly, brisk, spry…)

Przez całą swoją historię, język angielski bardzo chętnie pożyczał słowa z innych języków. W rezultacie jest dziś językiem o ogromnie rozbudowanym zakresie słownictwa. A poszczególne słowa, nawet jeśli ich znaczenia są bardzo zbliżone, różnią się od siebie odcieniami znaczeń. Jest oczywiste, że wielkość naszego słownika – to jak wielu słów potrafimy używać biernie i czynnie – pozostaje w bezpośredniej korelacji z naszym poziomem językowym.

 

5. Pozostając przy agile, czy zastanawialiście się kiedyś, skąd się wzięło określenie scrum?

A nawet jeśli wiecie, że jest to angielska nazwa formacji atakującej w rugby, którą po polsku określa się mianem młyna, to czy zastanawialiście się, jakie jest źródło tej metafory?

Jeśli poszperać nieco w historii, okazuje się, że autorom tego zastosowania chodziło prawdopodobnie o to, że scrum w rugby to grupa zawodników, którzy pełniąc różne funkcje zmierzają razem do celu. Ale chodzi o coś więcej – o sam fakt wykorzystania metafory sportowej. Chociaż wiele języków posiada idiomy, które wywodzą się właśnie od takich przenośni (pomyślmy o naszej „krótkiej piłce” albo „grze nie fair”), angielski wydaje się być nimi wprost naszpikowany. W języku biznesowym są to nierzadko mało dla nas zrozumiałe odniesienia do baseballa. Przykładem mogą być np. ballpark figure „liczba szacunkowa” (od piłki, która nie została wybita poza stadion, a więc pozostaje w rozsądnym, możliwym przedziale), touch base „nawiązać kontakt” (dosłownie dotknąć bazy) oraz kilkanaście innych (major league, curve ball, hardball, form the left field, rain check, strike out etc.)

I chociaż trudno od uczących się wymagać, żeby stawali się ekspertami sportów czy innych elementów kultury anglosaskiej, nie sposób też nie zauważyć, że pewna otwartość na tę kulturę może ułatwiać naukę słów, wyrażeń i idiomów, ich rozumienie i poprawne stosowanie.

 

Angielski dla IT – podsumowanie

Opisane powyżej zagadnienia związane z angielskim w IT mogą się wydawać szczegółami, których opanowanie nie jest konieczne do tego, aby być zrozumiałym. Być może. Ale to właśnie znajomość takich szczegóły składają się na ten upragniony „poziom mistrzowski” – kiedy mówiąc, możemy się w pełni skoncentrować na tym, co chcemy powiedzieć, nie zastanawiając się zupełnie nad tym, jak to powiedzieć. A nasi rozmówcy oceniają tylko i wyłącznie treść tego co mówimy, a nie formę.

Przeczytaj jeszcze więcej
Levent Karaagac

Python Developer w Future Collars: Levent Karaagac o nowym początku w karierze

Projekty praktyczne oferują realne doświadczenie, umożliwiając uczestnikom poczuć się jak prawdziwi programiści, zmagając się z różnorodnymi zadaniami. Future Collars zapewniło mi kompleksowe, wymagające i satysfakcjonujące doświadczenie edukacyjne, co czyni ten kurs doskonałym wyborem dla każdego, kto pragnie rozwijać swoje umiejętności programistyczne. Tak swoje doświadczenia z bootcampem Python Developer w Future Collars podsumował Levent Karaagac, absolwent kursu. W inspirującym wywiadzie Levent opowiada, jak kurs Python Developer w Future Collars: Levent Karaagac o nowym początku w karierze

Pracownik

Polacy stawiają na szkolenia zawodowe

To wynik najnowszego badania Future of Work & Career Development, przeprowadzonego przez Ipsos na zlecenie Amazon. Z okazji 10-lecia programu „Postaw na swój rozwój” (ang. Career Choice), Amazon zainwestuje 40 mln euro i stworzy ponad 50 nowych programów szkoleniowych w Europie. Future Collars jest partnerem programu już od 2019 roku. Polacy chcą się szkolić Wyniki badania wskazują na silną potrzebę zdobywania nowych umiejętności. Aż 89 Polacy stawiają na szkolenia zawodowe

współpraca play i futurecollars

Reskilling pracowników Play we współpracy z Future Collars

Reskilling pracowników Play we współpracy z Future Collars  Play, czołowy operator telekomunikacyjny w Polsce, we współpracy z Future Collars, uznaną szkołą kompetencji cyfrowych, zakończył pierwszy etap programu reskillingu pracowników. Uczestnicy programu ukończyli intensywne kursy, rozwijając kluczowe umiejętności w zakresie programowania i testowania. Kursy, prowadzone przez doświadczonych mentorów Future Collars, łączyły teorię z praktyką, zapewniając wszechstronne i wartościowe doświadczenie edukacyjne. Program reskillingu został opracowany na podstawie analizy Reskilling pracowników Play we współpracy z Future Collars

Zdjęcie laptopa z logo Future Collars

Future Collars przedstawia swoją autorską platformę edukacyjną!

Platforma oferuje: All-in-one: Wszystkie materiały i zadania są dostępne w jednym miejscu, co ułatwia naukę. Grupowe lekcje na żywo i indywidualne konsultacje: Możliwość omówienia wyzwań pojawiających się podczas nauki. Zakładka „Spotkania”: Lista najbliższych zajęć, a dzięki przyciskowi „Dołącz” można bezpośrednio przejść do lekcji. Nagrania lekcji: Automatyczne zapisywanie nagrań z lekcji, co umożliwia powrót do omawianego materiału w dowolnym momencie. Ocena zajęć: Uczestnicy mogą oceniać lekcje, co pozwala na bieżąco Future Collars przedstawia swoją autorską platformę edukacyjną!

Bayer x Future Collars

Bayer i Future Collars tworzą nowe ścieżki rozwoju w branży IT

„Jesteśmy dumni, że Bayer wybrał nas jako partnera do edukacji swoich pracowników. To świadczy o zaufaniu do naszej metodyki i doświadczenia w przygotowywaniu specjalistów gotowych sprostać wyzwaniom przyszłości.” – komentuje Beata Jarosz, CEO Future Collars, podkreślając znaczenie tej współpracy W ramach współpracy, Future Collars oferuje pracownikom Bayer Sp. z o.o. szereg kursów w obecnie pożądanych dziedzinach, takich jak Data Engineering, Fullstack Development oraz Cloud Engineering. Szkolenia zostaną Bayer i Future Collars tworzą nowe ścieżki rozwoju w branży IT

neo

Poznaj NEO, Wirtualnego Asystenta AI Future Collars!

– NEO jest wyposażony w najnowsze technologie AI, w tym model GPT, dzięki czemu jest w stanie oferować użytkownikom wyjątkowo intuicyjne i efektywne wsparcie. To rozwiązanie pozwala nawet nowym użytkownikom łatwo odnaleźć potrzebne informacje, znacznie przyspieszając proces zdobywania wiedzy o dostępnych kursach – mówi Wojciech Niekrasz, CTO Future Collars Dynamiczne aktualizacje informacji o kursach W odpowiedzi na wyzwania związane z integracją danych, rozwijamy również Poznaj NEO, Wirtualnego Asystenta AI Future Collars!