Wirtualna Asystentka. Dlaczego warto nią zostać?

Minął rok od ukończenia przez mnie kursu Wirtualna Asystentka & Social Media Ninja, który bardzo miło wspominam.

Myślę, że to świetny czas, aby podzielić się z Wami moim doświadczeniem i historią związaną z zawodem Wirtualnej Asystentki. Powiem Wam, dlaczego moim zdaniem warto wybrać swoją specjalizację.

 

Wirtualna Asystentka, a praca na etacie?

Zdradzę Wam, że od dawna marzyłam, aby mieć swoją firmę. Nigdy nie przypuszczałabym, że to marzenie tak szybko się spełni. Z drugiej strony żyłam w przekonaniu, że etat jest swego rodzaju gwarancją spokoju i dobrobytu. W moim przypadku takie rozwiązanie zupełnie się nie sprawdziło.

W dodatku, kiedy zostałam mamą i jak większość kobiet chciałam po pewnym czasie wrócić do pracy, okazało się, że jest to trudniejsze, niż mi się wydaje. Oczywiście firma wymaga ode mnie czasu i poświęcenia. Ale jestem dumna z tego, jakie możliwości rozwoju daje mi praca na swoim. Nie dałabym sobie rady bez wsparcia mojego męża oraz rodziny i przyjaciół. Korzystając z okazji, bardzo Wam dziękuję.:)

Z wykształcenia jestem Inżynierem Produkcji, Technikiem Handlowcem oraz Technikiem Usług Kosmetycznych. W każdym z tychzawodów dłużej lub krócej pracowałam. W zasadzie odkąd pamiętam, jeśli miałam taką możliwość, chwytałam się różnych zajęć. Nigdy też nie miałam problemów ze znalezieniem pracy. Mój problem polegał na tym, że nie wiedziałam, co tak naprawdę chcę robić w życiu. Do momentu aż przeczytałam na MamoPracuj o Wirtualnej Asystentce. Przyznam, że w moim przypadku, był to strzał w dziesiątkę. Sam kurs w formie zdalnej był ciekawym wyzwaniem.

 

Wirtualna Asystentka – Najlepszy kurs w moim życiu

To właśnie kurs w Future Collars dał mi świetne podstawy, dzięki którym bez problemu świadczę usługi oparte o moje umiejętności i kwalifikacje zdobyte nawet kilka lat temu. Już będąc na kursie, stwierdziłam, że niebawem i ta nisza się zapełni. Wirtualne Asystentki są potrzebne, jednak wiedziałam, że muszę się czymś wyróżnić.

Jeśli chodzi o branżę Beauty, zawsze byłam jej ciekawa. Jeszcze przed kursem zdobyłam dyplom Technika Usług Kosmetycznych. Jestem z niego bardzo dumna. Oczywiście spróbowałam swoich sił, jednak okazało się, że nie mam umiejętności technicznych np. do robienia pięknych paznokci. Drugą kwestią było to, że od lat szkolnych lubiłam pisać przeróżne teksty. Tak zrodziła się moja pasja do copywritingu. Zawsze miałam „smykałkę” do komputera, dlatego uczenie się nowych programów nie stanowi dla mnie problemu.

 

Wirtualna Asystentka: dlaczego warto postawić na specjalizację?

W efekcie stworzyłam ofertę opartą o połączenie moich kwalifikacji i umiejętności, a także pasji. Wiedziałam, że osoby z tej branży mają bardzo dużo pracy, np. w samym salonie. Z drugiej strony wiedzą, że dziś trzeba być po prostu online. Dlatego skierowałam się właśnie do branży Beauty. Czy było warto?

 

„Kreatywna, profesjonalna, sumienna, terminowa i chętna do nauki”.

Tak dziś określają mnie moi Klienci. Są to osoby w 70% związane z branżą Beauty. Jestem dumna z tego, że mogę uczestniczyć w wielu ciekawych projektach. Moje zadania związane są m.in. z prowadzeniem strony na Facebooku czy bloga. Piszę teksty związane z branżą, przygotowuję prezentacje, wyszukuję informacje o szkoleniach, kursach. Pomagam na stronie www postawionej na WordPressie i wykonuję wiele innych zadań, które dla moich Klientów są po prostu zbyt czasochłonne.

Oczywiście, mam też Klientów z innych branż. Dlatego w mojej pracy nie ma nudy ani monotonii. Przyznam szczerze, że przez ten rok nauczyłam się więcej aniżeli przez wszystkie lata nauki i pracy.

Obecnie panuje moda na pracę zdalną. Coraz więcej kobiet i nie tylko, świadomie chce spróbować swoich sił jako Wirtualna Asystentka. Osobiście uważam, że jest to ogromna szansa na rozwój, oszczędność czasu i spełnienie zawodowe. Dlatego gorąco zachęcam, aby już na samym początku postawić na dobry kurs.

Warto również zastanowić się: kim jest Twój klient, czego potrzebuje i co unikalnego ja mogę mu zaoferować? Przestrzegam również przed kopiowaniem cudzych pomysłów, ponieważ po prostu się to nie opłaca. Każda Wirtualna Asystentka ma swój wachlarz umiejętności, z których może stworzyć unikalną ofertę.

Moje motto zawodowe to: Moją Misją jest Cel Twojego Biznesu!
Misjanina — Wirtualna Asystentka w Branży Beauty

Nie jesteś przekonany czy kurs jest dla Ciebie?

Pomożemy Ci podjąć dobrą decyzję.

Zobacz jeszcze więcej historii
I did it BLOG

Przebranżowienie w praktyce: Od grafiki do UX Designu – historia Moniki Kil

Future Collars: Co skłoniło Cię do zgłoszenia się na kurs w Future Collars? Który kurs wybrałaś i dlaczego? Monika Kil: Zdecydowałam się na kurs w Future Collars, ponieważ szukałam możliwości przebranżowienia. Moje wykształcenie (grafika i zarządzanie) skłoniły mnie do wyboru ścieżki, która łączyłaby kreatywność z analizą i zrozumieniem użytkowników, dlatego wybrałam bootcamp UX Designer. Potwierdzeniem Przebranżowienie w praktyce: Od grafiki do UX Designu – historia Moniki Kil

Anna Jeziorska Scrum Master

Odkryj tajemnicę sukcesu – Jak kurs w Future Collars otworzył przeze mnie drzwi do kariery Scrum Mastera!

Co skłoniło Cię do zgłoszenia się na kurs w Future Collars? Który kurs wybrałaś i dlaczego? Pomysł o przebranżowieniu pojawił się w mojej głowie na początku 2022 roku. I z czasem – kiedy coraz bardziej zgłębiałam temat zarządzania projektami, Scruma i powoli utwierdzałam się w przekonaniu, że chciałabym iść w tym kierunku – uznałam, że  Odkryj tajemnicę sukcesu – Jak kurs w Future Collars otworzył przeze mnie drzwi do kariery Scrum Mastera!

Karolina Gałka BI

Szkolenie z Business Intelligence w Future Collars: Moja przygoda z nową ścieżką zawodową

Co skłoniło Cię do zgłoszenia się na kurs w Future Collars? Który kurs wybrałaś i dlaczego? Zaczęło się niewinnie, bo od przypadku. Dłuższy czas zastanawiałam się nad zmianą, ale nie wiedziałam zupełnie w jakim kierunku pójść, ani jak się za to zabrać. Zainspirował mnie podcast na Forbes Women z założycielką Future Collars, dopiero wtedy dowiedziałam, Szkolenie z Business Intelligence w Future Collars: Moja przygoda z nową ścieżką zawodową