“Personal branding nie jest tylko o tobie, ale o tym, co możesz dać odbiorcy” – tajniki personal brandingu w podcaście “Zainspiruj się z Woman Update” zdradzają Renata Szatecka i Edyta Pawlik z Orange Polska

Dbają o to, żeby edukować i rozpowszechniać wiedzę na temat personal brandingu nie tylko wśród pracowników, ale też szerzej. Dzielą się wiedzą, bo wierzą w siłę marki osobistej na każdym etapie rozwoju zawodowego — od momentu poszukiwania pracy po budowanie wizerunku eksperta. Edyta Pawlik, Kierownik Wydziału Projektów Rekrutacyjnych i Wizerunku Pracodawcy oraz Renata Szatecka, Ekspert ds. Projektów Rekrutacyjnych i Wizerunku Pracodawcy odpowiadają za standard rekrutacji w Orange Polska.

Co to jest personal branding i jak LinkedIn wspiera jego budowanie?

Edyta Pawlik definiowane personal brandingu rozpoczęła od słów Jeffa Bezosa, który mówił, że marka osobista to wszystko to, co ludzie mówią o tobie, kiedy wychodzisz pokoju. W personal brandingu ważne jest wszystko — zachowanie, komunikacja, umiejętność zaprezentowania drogi zawodowej, wiedzy i umiejętności. Doskonałym narzędziem do budowania marki osobistej jest LinkedIn, na którym dobrze prowadzony profil pomaga osiągać cele rekrutacyjne, pozwala być widocznym dla headhunterów, umożliwia poznanie rekrutera i przygotować się jeszcze lepiej do rozmowy rekrutacyjnej. To narzędzie wymaga jednak zaangażowania, regularnej aktywności i świadomego prezentowania swojej sylwetki zawodowej. Personal branding nie jest tylko o tobie, ale o tym, co możesz dać swojemu odbiorcy — wyjaśnia Renata Szatecka.

Czy personal branding to must-have?

Personal branding dotyczy każdego z nas, bo gdziekolwiek się pojawimy, tam budujemy swój wizerunek, dobrze jest więc robić to świadomie i mieć określony cel — po co to robimy. Biorąc pod uwagę LinkedIn, każdy z nas z dużym prawdopodobieństwem znajduje się lub znajdzie się w jednej z trzech grup:

• grupa rekrutacyjna — poszukujemy pracy, chcemy zmienić dotychczasową;
• grupa sprzedażowa — sprzedajemy produkt lub usługę;
• eksperci — dzielimy się wiedzą i doświadczeniem.

Żeby zacząć budować markę osobistą, trzeba przejść przez pewien proces myślowy składający się z trzech etapów: zdefiniować cel, określić, w której grupie chcemy być i przeanalizować, w czym jesteśmy dobrzy i czym chcemy się dzielić. Okazuje się, że nawet osoby zaczynające karierę i studenci mogą dzielić się treściami na LinkedInie. Pisać można o wszystkim, ale najbardziej wartościowe jest prezentowanie własnej perspektywy i otwieranie merytorycznej dyskusji.

LinkedIn to wdzięczne narzędzie dla osób, które są obecne na portalu i regularnie dzielą się treściami oraz konsekwentnie poszerzają sieć kontaktów. Nie działa przypadkowe zapraszanie do sieci i przyjmowanie wszystkich zaproszeń, takie działanie prowadzi do chaosu treści na naszej tablicy. Nie trafimy w ten sposób do tych, dla których publikujemy. Sprawdza się regularne zamieszczanie treści — lepiej robić to rzadziej, ale konsekwentnie. A jeśli publikowanie na początku nas przeraża, zacznijmy od lajkowania i komentowania, by oswoić się z platformą. Efekty nie będą od razu widoczne, ale z czasem będą spektakularne.

Trzeba wiedzieć, że na LinkedInie realnie aktywnych jest niewiele osób, dlatego dość łatwo można się wyróżnić. Nie ma też branży, która nie nadaje się na ten portal. Przykładem przytoczonym przez Renatę jest ratownik medyczny, który dzieli się swoją wiedzą na tym portalu i ma duże zasięgi, mimo że pozornie ratownictwo medyczne to nie branża kojarzona z LinkedInem.

Komu LinkedIn pomoże na pewno?

Edyta i Renata polecają LinkedIna na każdym etapie rozwoju kariery, ale najbardziej sprawdza się do dzielenia wiedzą ekspercką. Pozwala na zaprezentowanie wiedzy, umiejętności, projektów i tego, jak czyjeś działania wpływają na życie innych. W Polsce z LinkedIn korzysta ok. 3 mln osób, ale od 4 lat co roku obserwuje się ogromny przyrost nowych użytkowników. Ten portal wzmacnia wizerunek w sieci i jest korzystny dla branż.

Rekruter w mediach społecznościowych

W internecie nic nie ginie, więc trzeba być ostrożnym, co pozostawiamy po sobie. Headhunterzy weryfikują kandydata, szukając o nim informacji w sieci. Częste są przypadki, że pracodawca natknął się na nieprzychylne wypowiedzi pod adresem organizacji, na temat pracy kobiet albo swojej pracy. Ale dobrze wypełniona wizytówka, uzupełniony profil, pokazywanie sukcesów i wyników — to działa na korzyść. Standardem też staje się umieszczanie linku do profilu LinkedIn w CV — pozwala to na zaprezentowanie swojej kandydatury jeszcze lepiej.

LinkedIn pozwala również na gromadzenie referencji — nie bójmy się prosić o rekomendacje współpracowników, przełożonych, kolegów i koleżanek z zespołu. Warto mieć rekomendacje z różnych źródeł i z różnych okresów kariery.

Rekruterzy przede wszystkim zwracają uwagę na doświadczenie i kompetencje, media społecznościowe i LinkedIn zawsze będą pomocnicze, nie pełnią funkcji pierwszoplanowej w procesie rekrutacji. Pozwalają za to obu stronom przygotować się do rozmowy.

Na co uważać przy budowaniu marki osobistej na LinkedInie?

Na niekorzyść profilu działają:

• brak spójności w prezentowanych treściach, opiniach, komentarzach i w codziennej pracy;
• publikowanie treści bez dobrze przygotowanego profilu;
• przyjmowanie do sieci kontaktów wszystkich, którzy nas zaprosili;
• bezrefleksyjne powielanie treści, udostępnianie bez własnego komentarza;
• nachalna promocja bez merytorycznych treści.

Użytkownicy LinkedIna boją się hejtu i negatywnego odbioru postów. Okazuje się, że na tej platformie mowy nienawiści jest niewiele, a jeśli ktoś neguje nasze zdanie w grzecznej dyskusji — warto się temu przyjrzeć, bo inna perspektywa może okazać się bardzo cenna. Pojawiają się tez obawy o to, że platforma jest wymagająca w obsłudze — na szczęście internet pełen jest podcastów, webinarów, tutoriali na temat LinkedIna. “My z Edytą bardzo aktywnie na LinkedInie działamy i zawsze, jeśli ktoś zwróci się do nas o pomoc, nawet przez LinkedIna, tej pomocy udzielimy” – zachęca do kontaktu Renata. Warto bazować wiedzy osób, które już to robią np. w naszej organizacji.

Masz kwadrans? Zajrzyj na swój profil na LinkedInie

• sprawdź, czy masz profesjonalne i aktualne zdjęcie oraz to, jak wygląda tło;
• uzupełnij słowa-klucze — to, co cię charakteryzuje;
• zadbaj, by podsumowanie profilu mówiło o tym, czym się specjalizujesz — daj się poznać;
• metodą małych kroczków uaktywnij się na portalu — zacznij od lajkowania i komentowania.

Zachęcamy do wysłuchania podcastu, a potem do świadomego budowania swojej marki osobistej. Dziękujemy Renacie i Edycie za podzielenie się wiedzą. Podcast zrealizowała Agnieszka Chacińska z Kobiety Internetu.

Sprawdź, również ciekawy wywiad z Anną Heimerger na temat jak zostać TOP WOMEN w e-biznesie: Każda z nas może zostać TOP WOMEN w e-biznesie – wywiad z Anną Heimberger, współzałożycielką Fundacji Kobiety e-biznesu.

Linki do profili Edyty Pawlik i Renaty Szateckiej na LinkedIn:

Edyta Pawlik, Kierownik Wydziału Projektów Rekrutacyjnych i Wizerunku Pracodawcy, Orange Polska: https://www.linkedin.com/in/edyta-pawlik/
Renata Szatecka, Ekspert ds. Projektów Rekrutacyjnych i Wizerunku Pracodawcy, Orange Polska: https://www.linkedin.com/in/renataszatecka/

Podcastu posłuchaj tutaj: