Wywiad z programistą Radkiem Madeckim – mentorem Future Collars Polska

Future Collars Polska poszerza swoje grono o kolejne niezwykłe osoby. Tym razem witamy na pokładzie Radka, którego będziecie mieli okazje poznać podczas kursu Frontend Developer.

Wywiad z programistą zawsze cieszy się na blogu dużą popularnością, tym bardziej, kiedy porusza kwestię początków programistycznej kariery. Dlatego też koniecznie przeczytajcie, co Radek ma ciekawego do powiedzenia.

Wywiad z programistą Frontend — Radkiem Madeckim:

Radku, Jesteś programistą z czteroletnim doświadczeniem, a ostatnio również mentorem w szkole programowania, ale jak wiemy, każdy kiedyś zaczynał. Jak zaczęła się Twoja przygoda z programowaniem?

Zaczęła się jakoś w 2007/2008 roku, kiedy odwiedziłem kuzynkę oraz jej męża w Londynie. Wspomniany mąż był programistą, a ja od małego interesowałem się technologią, więc zacząłem go podpytywać, pokazał mi podstawy i potem już jakoś to pomału szło w tym kierunku.

Dlaczego wybór padł na Frontend? Co najbardziej podoba Ci się w programowaniu?

To może być spowodowane faktem, iż rozważałem na pewnym etapie życia karierę grafika. Lubię oglądać i mieć „ładne” rzeczy, przykładam uwagę do estetyki. Chyba ciężko byłoby mi zacząć od backendu, w którym początkowo trudno dostrzec efekty pracy gołym okiem.

Czy praca programisty pozwala Ci na rozwijanie swoich pasji? Jakie widzisz zalety i wady pracy w IT?

Zdecydowanie tak, bo programowanie jest jedną z nich :). A oprócz tego dzięki benefitom od pracodawcy mam dostęp do siłowni w całej Polsce, dostaję dofinansowania na szkolenia, wyjazdy, organizowane są integracje. Nigdy wcześniej, w żadnym innym zawodzie nie czułem tak dużego balansu między pracą a życiem prywatnym — ale to zasługa świetnego podejścia zarządu, w firmie, w której pracuję.

Osoby początkujące często mają mętlik w głowie dotyczący tego jak najszybciej stać się programistą i zarabiać na tym pieniądze. Takie podejście jest zrozumiałe, ale wymaga włożenia również ogromu pracy, żeby stać się specjalistą. W jaki sposób zorganizować sobie naukę, żeby jak najszybciej przyniosła oczekiwane efekty?

Przede wszystkim — jestem wrogiem podejścia „jak najszybciej zrobić formę do lata”, „jak najszybciej nauczyć się języka obcego”, „jak najszybciej zostać programistą”. Jeżeli interesuje Cię nie tylko samo osiągnięcie celu, ale samo dążenie do niego, to stanie się to wspaniałą przygodą. Jeżeli chcesz coś po prostu mieć, najlepiej tu i teraz — raczej marnie to wyjdzie. W kwestii samego zwiększenia efektywności nauki to zdecydowanie praktyka, praktyka, praktyka. Bez popełniania błędów na własnej skórze, człowiek uczy się zdecydowanie wolniej i mniej zapamiętuje. Nie ma sensu kuć na pamięć, trzeba działania.

Co byś powiedział osobie, która chce w jak najszybszym czasie zostać Frontend Developerem, a nigdy nie miała styczności z programowaniem? Na co powinna się przygotować i co wziąć pod uwagę, przy planowaniu nauki?

Przede wszystkim niezastąpione jest wsparcie osoby, która jest już w branży. Często traciłem dużo czasu na skakaniu z technologii na technologię, nim porządnie się jej nauczyłem. Powodem było to, że nie widziałem, co tak naprawdę powinienem uznać za priorytet i miałem wrażenie, że wiem wszystko i nic.

Możemy zaobserwować coraz większą dostępność kursów i bootcampów programistycznych, zarówno tych online, jak i stacjonarnych. Czy według Ciebie warto zacząć naukę programowania od kursów?

Jeżeli nie mieliśmy wcześniej wystarczająco dużo styczności z informatyką, systemami, a komputer służył nam głównie do przeglądania internetu — na pewno przyda się zacząć ze wsparciem doświadczonych osób. Sam zaczynałem swoją naukę od kursów, niestety nie mogłem sobie pozwolić jeszcze wtedy na pełnoprawny bootcamp, bo nie były na tyle popularne w Polsce.

Obecnie obserwujemy wielkie „BUM” na rynku pracy. Bardzo dużo osób chce się przebranżowić i rozwinąć karierę w IT. Czy myślisz, że rynek pracy nie pomieści kiedyś wszystkich programistów, oraz że okaże się, iż jest ich po prostu za dużo?

Skoro rynek pracy potrzebuje programistów, to ich przybywa. Myślę, że przesycenie może pojawić się tylko na „dolnych szczeblach”. Po prostu prawdziwi specjaliści w wielu dziedzinach są cenieni i dobrze opłacani. To tylko od nas zależy czy będziemy poszerzać swoje kompetencje i dopasowywać się do rynku.

Radek – cieszymy się, że jesteś z nami!