O współpracy Absolut Systems z Future Collars, drodze do świata IT, kobietach w cyfrowym świecie i o trendach, które będą dominować w 2021 r. w branży technologicznej, rozmawialiśmy z Katarzyną Kowaluk-Toszek, CEO Absolut Systems.
Czym zajmuje się Absolut Systems i jakie projekty realizuje?
Absolut Systems jest nową marką wśród polskich firm technologicznych. Jesteśmy zespołem o zróżnicowanych kompetencjach w obszarze technologii cyfrowych, zdobytych w sektorze usług komercyjnych w Polsce i na świecie.
W roku 2018, patrząc na rosnące zainteresowanie obszarem digitalizacji na świecie, podjęliśmy decyzję, że będzie to właściwy kierunek rozwoju firmy. Połączyliśmy nasze dwie odrębne firmy – technologiczną oraz doradczą w zakresie strategii biznesu.
Nasz zespół liczy obecnie kilkanaście osób – wśród nich prawdziwi pasjonaci i eksperci technologii cyfrowych (co sprzyja konkurencyjności naszej firmy). Ale zatrudniamy też osoby, które dopiero teraz otwierają się na ten kierunek zawodowy, dostarczając wbrew pozorom świeże i cenne spojrzenie.
Podstawą naszego biznesu są rozwiązania ułatwiające ludziom pracę oraz digitalizacja usług. Automatyzacja i robotyzacja procesów biznesowych, tj. wszelkich powtarzalnych, rutynowych i czasochłonnych czynności w firmie, cieszy się dużym zainteresowaniem. Dla mnie to powód do radości, bo do naszej firmy zgłasza się już coraz więcej świadomych i otwartych na innowacje technologiczne przedsiębiorców, którzy słyszeli o naszych cyfrowych robotach.
Digitalizacja usług daje firmom szerokie możliwości zmian, dlatego oprócz projektu cyfrowego robota, indywidualnych systemów i platform oferujemy również kompleksowe usługi wspierające – od pomocy stworzenia pomysłu na rozwiązanie, po jego stworzenie i komunikację 360’. Jesteśmy takim one-stop-shop dla firm w zakresie cyfrowych rozwiązań.
Na czym polega współpraca między Absolut Systems a Future Collars? Jakie korzyści daje Wam taka relacja biznesowa?
Nasza współpraca rozpoczęła się zupełnie przypadkiem poprzez kampanię Women Update, którą Future Collars zainicjowało, a która jest mi w życiu i w praktyce bardzo bliska. Myślę, że gdzieś w podświadomości zawsze miałam takie poczucie empatii dla osób, które, tak jak ja, dążą do pewnych zmian w życiu.
Dojrzewanie do swoich rzeczywistych potrzeb zawodowych jest etapem długotrwałym. Ja sama miałam wiele pomysłów na życie i na to, jak wykorzystać swoje technologiczne zainteresowania w przyszłości. Dlatego bez chwili zastanowienia postanowiłam dołączyć i wesprzeć kampanię. Chcę też łamać stereotyp, że IT jest zarezerwowane tylko dla mężczyzn i dodać kobietom odwagi!
Future Collars okazało się być miejscem, gdzie można znaleźć świetne osoby – zaangażowane, otwarte na nowe (czyli IT) oraz z doświadczeniem zawodowym z innych branż. Zestaw idealny J, więc nasz zespół powiększył się o UX designerów – absolwentów bootcampu Future Collars. Po roku 2020 digitalizacja nabrała tak szalonego tempa, że po kadry z Future Collars będziemy z pewnością sięgać częściej.
Jak to się stało, że zostałaś CEO firmy technologicznej? Jak wyglądała Twoja droga do IT?
O tym już trochę opowiedziałam wcześniej, ale doprecyzowuję. Po etapie edukacji na kierunkach Zarządzania Marketingowego, Zarządzania Międzynarodowego, Zarządzania Strategicznego, Zarządzania Jakością na Wiedeńskim Uniwersytecie Ekonomicznym oraz studiów uzupełniających „Cyfrowa Transformacja Biznesu” w Akademii Leona Koźmińskiego wiedziałam, że „proste” zadania nie są dla mnie. I faktycznie, gdyby spojrzeć na moją dotychczasową ścieżkę zawodową, można zauważyć, że prawie każde moje stanowisko firmowe zwierało dopisek „innowacje”.
Taka moja natura, że lubię wyzwania, ciągle czuję potrzebę zmian, usprawniania i tworzenia nieszablonowych rozwiązań. I w tym odnajduję się doskonale. I dobrze, jeśli do moich pomysłów udało mi się przekonać swoich pracodawców.
Niestety, to z czym ciągle się zderzałam, to błędne rozumienie słowa „innowacja” i już słynne „nie da się”. Proszę mi wierzyć, innowacje firmowe wcale nie muszą oznaczać ogromnej rewolucji w firmie. Nawet drobne zmiany mogą znacząco poprawić komfort pracy i potencjał biznesu, stworzyć nowe usługi dla (nowych) Klientów, czy zwiększyć lojalność obecnych. Czasami koszt pozyskania nowego klienta jest znacznie wyższy niż utrzymania obecnego. Trzeba tylko spojrzeć świeżym okiem na problem i przede wszystkim – nie bać się myśleć inaczej! Ten opór przed nowością jeszcze kilka lat temu był bardziej powszechny – wysokie koszty, długotrwały proces, braki kadrowe… No cóż – „nie od razu Rzym zbudowano”.
Czuję się dumna, że udało mi się wprowadzić znaczące zmiany w firmie działającej w sektorze ochrony środowiska i gospodarki odpadami. To przykład, że dla innowacji branża nie ma znaczenia, a w każdym biznesie jeszcze dużo można zmienić. Można robić to na własny rachunek i nie czuć ograniczeń w działaniu.
Tak narodził się Absolut Systems.
Czy w IT jest miejsce dla kobiet? Co kobiety mogą wnieść do tej branży?
Oczywiście, że tak! My kobiety lubimy udowadniać, że stereotypy mogą krzywdzić i również w „męskiej” branży można rozwijać swoje pasje. Kobiety stanowią ponad 30% wszystkich programistów w Polsce. IT jest wdzięczną branżą, ponieważ wynagrodzenie zarówno kobiet, jak i mężczyzn w sektorze technologii cyfrowych jest takie samo. Dziś żadna firma technologiczna nie różnicuje wynagrodzenia na stanowisku np. programisty ze względu na płeć. Ewentualna różnica, jeśli występuje, może wynikać z niższych oczekiwań finansowych podawanych przez same kobiety podczas rekrutacji.
Od początku pracujemy w trybie zdalnym. Obserwowaliśmy trend wyludniania się mniejszych miejscowości z młodych osób. Zależało nam, aby umożliwić osobom z terenów wykluczonych możliwość pozostania w swojej rodzinnej miejscowości i podjęcie pracy w branży IT bez konieczności przeprowadzania się do dużego miasta. Dzięki studiom w Wiedniu nauczyłam się zarządzać zespołem rozproszonym, pracującym w różnych strefach czasowych, stąd nie było to dla mnie niczym nowym i zaskakującym. Teraz w swoim zespole mam kobiety – Polki mieszkające na krańcach świata, ot choćby w Wietnamie J.
Praca w zawodzie IT nie ogranicza również możliwości do „bycia mamą”. A jak wiemy, mamy muszą być świetnie zorganizowane. To jest bardzo cenna umiejętność w IT – zwłaszcza w kontekście zarządzania projektem! Oczywiście tempo pracy jest zróżnicowane na różnych etapach rozwoju dziecka, ale jest to zjawisko powszechne również dla innych zawodów wykonywanych przez nie. Co jeszcze?
Empatia i cierpliwość pomagają w budowaniu długotrwałych relacji z klientem i myślę, że w obszarze technologii cyfrowych kobiety radzą sobie z tym zdecydowanie lepiej. Świetnie odnajdują się w UX Designie (zwłaszcza osoby po socjologii i psychologii)! Branża IT jest dyscypliną trudną, nie każdy podąża za nią na bieżąco. Specyficzna terminologia, język programowania, funkcjonalność. Z doświadczenia wiem, że moje klientki często mają w sobie barierę w sprecyzowaniu potrzeb swojej firmy. Ta relacja poprawia się, o ile w procesie komunikacji projektu uczestniczą kobiety.
Kobiety w zawodach IT sprawdzą się zatem świetnie w roli menadżera, na stanowisku specjalistycznym lub też w zespole developerskim.
Czy w IT jest miejsce dla osób przebranżowionych (kobiet i mężczyzn)? Co takie osoby mogą wnieść do branży?
W branży IT kluczowe są nie tylko kompetencje technologiczne, ale również ogólna wiedza, jak działa biznes / dana branża. Nie każdy, decydując się na zmianę branży, musi od razu zajmować typowe dla tego zawodu stanowiska np. w zespole developerskim lub suport. Może na przykład wspierać managera projektu w zarządzaniu projektem, koncepcjach graficznych lub w komunikacji z klientem.
Kobiety vs. mężczyźni? Daleka jestem od tego typów podziału, co pokazuje zależność w mojej firmie, gdzie podział płci wynosi 50%-50%.
Jak oceniasz poziom wiedzy zawodowej takich osób?
Osoby decydujące się na przebranżowienie, często samodzielnie robią ten pierwszy krok i rozpoczynają naukę na własną rękę. I to jest super, korzystają z kursów online dostępnych w Polsce i za granicą, w których bez ograniczeń mogą uczestniczyć. Jednak dużo lepsze efekty mają osoby, które pierwsze kroki stawiają pod okiem mentora.
Nabywanie uprawnień w sektorze IT jest bardzo zróżnicowane. Dla przykładu – kurs UX Desinger trwa kilka miesięcy, a udział w kursie kończy się z gotowym portfolio projektów, którymi można pochwalić się w czasie rekrutacji.
Inaczej sytuacja wygląda w programowaniu np. w Javie czy Pythonie. Ta ścieżka kształcenia jest dłuższa i wymaga dużej determinacji oraz cierpliwości, a sukces uzależniony jest od umiejętności logicznego i szybkiego myślenia danej osoby. Warto więc zdobywać i pogłębiać wiedzę, tworzyć własne aplikacje u boku doświadczonego programisty, który nauczy podstaw i wyrobi nawyk pisania czystego kodu.
Zdecydowanym atutem jest doświadczenie i wiedza zawodowa z innych branż, która ułatwia zrozumienie procesów biznesowych, co poza kwestią umiejętności technicznych jest istotne podczas kodowania.
Czy bootcamp to dobre miejsce do nauki technologii? Dlaczego?
Bootcamp jest jedną z form samodoskonalenia zawodowego, to intensywna dawka wiedzy i pracy, które dobrze uczą przyszłego zawodu. Co wiemy o bootcamps? Na początku pełniły funkcję stacjonarnych obozów szkoleniowych, z czasem przybrały formę interaktywnych studiów online.
Zdecydowanie pochwalam intensywność i zróżnicowanie zajęć – to nawet 10 godzin pracy dziennie przez 2 miesiące. Dużo? Niby tak, ale warto pamiętać, że w zawodzie programisty taki czas pracy nie jest niczym odbiegającym od normy.
Za co jeszcze pochwalam bootcamp? Za projektowanie, interaktywność i współpracę w zespole – czyli doskonały wstęp do podjęcia pracy w rzeczywistym zespole developerskim.
Jak z Twojej perspektywy wygląda sytuacja juniorów – osób po bootcampach lub innych kursach i samouków – na rynku pracy?
Dokładnie tak jak po innych kursach w innych zawodach. Zawsze jest ten etap „początkujący w zawodzie” – polecam angażować się w różne projekty, obserwować doświadczonych programistów, uczyć się od nich techniki pracy, ale przede wszystkim nie bać się porażek i budować własne portfolio.
Jak często powtarzam, dla początkującego UX Designera już samo CV jest szansą na prezentację własnych umiejętności. Powiedzmy szczerze, nauka pod okiem mentora, doświadczonej osoby jest efektywniejsza. Mimo tego, że jest droższa, zaoszczędza czas, uczy porządnych podstaw, a te są kluczowe. A im lepszym się jest na początku, tym łatwiej jest wejść do branży. Warto zauważyć, że pierwsze, cenne doświadczenie na stanowiskach programisty zdobywa się w okresie od 2-5 lat – to taki poziom midi, który otwiera drzwi na nowe wyzwania.
Jakich technologii warto się uczyć w 2021 r.?
Dart, Java, Python. Ten ostatni to chyba najszybciej rozwijający się język programowania, ma szerokie zastosowanie i funkcjonalność, a można się nauczyć go stosunkowo łatwo. Język Python ma zastosowanie w aplikacjach, serwerach sieciowych i uczeniu maszynowym, które jest przyszłością.
Warto też skupić się na Javie – na specjalistów tej technologii jest ogromne zapotrzebowanie. Najlepiej napisać jakiś prosty kod w Javie i Pythonie, a następnie sprawdzić, w którym się lepiej pracuje. Ja – na przekór trendom (jak zwykle) – gdybym miała wybierać dla siebie jakąś technologię, skłaniałabym się ku Dartowi. To chwilowo jeszcze niszowa technologia, ale obserwuję jej rozwój i widzę duży potencjał w przeciągu najbliższych 2 lat.
Jeśli nie programowanie, to co? Opowiesz trochę o rolach takich jak tester, Scrum Master czy UX designer.
Struktura stanowisk i podział zadań w branży IT jest różnorodny. Począwszy od analityka biznesowego, business developer, customer success manager czy tester.
Tester oprogramowania odpowiada za sprawdzenie poprawności działania stron, aplikacji mobilnych, webowych i zgodności z założeniami projektowymi. Jest to samodzielne stanowisko, ale zdarza się, że funkcje testera są łączone z innymi. Uważam, że to idealne miejsce na początek, wbrew pozorom można się bardzo dużo nauczyć i zdobyć praktyczną wiedzę, zwłaszcza przy projektowaniu UX.
UX designer moja ulubiona rola w firmie, bowiem od odpowiedniego zaprojektowania doświadczenia klienta niejednokrotnie zależy sukces aplikacji. UX designer dba, aby produkt/rozwiązanie wzbudzało pozytywne odczucia w ludziach, aby chętnie z niego korzystali, aby było intuicyjne. User experience to reakcje i odczucia związane z korzystaniem z produktu. Empatia jest bardzo ważna, ale nie bez znaczenia jest też umiejętność przeprowadzenia UX research. I tu ciekawostka: kobiety, a zwłaszcza mamy, bardzo dobrze odnajdują się w tej roli obok osób po psychologii i socjologii. To oczywiście, nie oznacza, że UX jest dla nich zarezerwowane J.
Scrum Master wymaga zarówno wysokich umiejętności miękkich, jak i technicznych (co najmniej na poziomie rozumienia procesu deweloperskiego, różnych metod wytwarzania oprogramowania). Zarezerwowana dla osób lubiących nieustanny rozwój kompetencji. Wspiera Product Ownera, zespół deweloperski, czy nawet samą organizację w rozumieniu Scruma. Zarządza procesem, wyznacza ramy, usuwa przeszkody w całej organizacji, pomaga firmie znaleźć i rozwiązać problemy, budować zespoły, dostarczać niesamowite produkty i tworzyć organizację gotową na zmiany.
Scrum Master to nie tylko udział w daily, to naprawdę dużo zróżnicowanej i bardzo ciekawej pracy, zadań! Co ciekawe umiejętności i Scrum Mastera można również wykorzystać poza firmą. O tym więcej już wkrótce na naszym blogu i LinkedIn, bo zauważyłam i sprawdziłam w praktyce, jak świetnie można wykorzystać podejście Scrum Master w rodzinie czy UX zwłaszcza w kontekście komunikacji i pracy z dziećmi.
Co wydarzy się w IT w 2021r.?
Myślę, że tym stwierdzeniem nie zaskoczę nikogo, że rok 2021 będzie kolejnym po 2020 rokiem transferu technologii cyfrowej do biznesu, tj. cyfrowej transformacji firm i digitalizacji usług. Będzie etapem dalszych zmian modeli biznesowych i oswojenia się ludzi z nowym sposobem pracy i komunikacji (biznesowej i społecznej) oraz odkrywaniem walorów cyfrowych rozwiązań. Już obserwujemy zwiększoną otwartość na „innowacyjne” rozwiązania.
Digitalizacja już się nie zatrzyma, a pandemia w pewnym stopniu zmusiła firmy do technologicznej rewolucji. Z perspektywy biznesu w nowym roku kluczowe będą:
- Bezpieczeństwo danych i aktualizacja strategii cyberbezpieczeństwa w firmach.
- Wzrost znaczenia Big Data, zmierzające do dokładniejszych procesów gromadzenia, analizowania i planowania strategicznego firm.
- Rozwiązania Cloud, gwarantujące szybki dostęp danych bez względu na miejsce wykonywanej pracy.
- Sztuczna inteligencja w zakresie prognozowania i diagnostyki zagrożeń w przyszłości.
Bardzo dziękuję za rozmowę.